niedziela, 24 listopada 2013

18. sukienka przedszkolaczka :)

Kolejna sukienka z tego samego wykroju. Ja jestem zadowolona, kieszonki wyszły w ostatniej chwili, bo tej granat taki nobliwy....
Małżon zapytany o opinię powiedział krótko: wyglądasz jak przedszkolak...
Nie wnikałam dlaczego. Ale dzielnie ją noszę :) z podniesioną głową:


Lub z dziwną (już wymazaną) miną:

Uszyłam z materiału który się nie rozciąga, więc suwak wszyłam, ale i tak zakładam ją przez głowę.

9 komentarzy:

  1. ależ sobie twarz wymazałaś he he co to za mina była?
    Sukienka wyszła bardzo fajnie to pewnie przez kieszonki mąż powiedział że jak przedszkolak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbowałam dociec o co mu chodziło, ale nie doszłam :)
      o kieszonkach powiedział, że są jakieś drelichowe :)

      Usuń
  2. Bardzo fajnie wygląda. Teraz sobie przypomniałam, że szyłam z tego wykroju. Miałam raz na sobie i zapomniałam o niej:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki. Ja moją moją dzielnie noszę. Materiał jest bardzo przyjemny w dotyku, więc przyjemnie się nosi.

      Usuń
  3. Ej, fajna jest. Dobrze ci w tym kroju. Może kieszonki bym dała trochę niżej. Ja już wiem, że facetów nie ma co pytać o zdanie w kwestii ubioru, mój chłopak jak coś powie to... XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki.
      zastanawiam się tylko czy jej lekko nie zwęzić, ale pewnie zostawię jak jest. No i być może uszyję sobie taką bluzkę, bo podoba mi się jak ona się układa na ramionach.

      Usuń
    2. Mi tam się bardzo podoba ta sukienka przedszkolaka i sama chętnie bym nosiła taką :) Facetowi nie dogodzisz. Zauważyłam, że tylko podobają im się obcisłe i krótkie sukienki. Czasami nie warto ich słuchać ;).

      Usuń
  4. Sliczna przedszkolaczka! Ponadczasowy model.

    OdpowiedzUsuń