Tulipanowa spódnica do pracy z burdy marcowej z 2008 roku, mam już takich kilka:
Spódnica, też do pracy, z wysokim stanem z burdy z kwietnia 2014Tym razem spodnie kupione w sieciówce, no ale są totalnie w moim stylu i już je uwielbiam:
I przy okazji pokażę sukienkę którą szyję na imprezę choinkową:
Będzie co prawda bez cętek, za to bardzo błyszcząca ;-)
(a to stosik nowych tkanin kupionych na allegro:
Od prawej: angora na kardigan angie, lekko rozciągliwa tkanina odblaskowa, dżersej z jakąś mereżką, czarny ściągacz, batikowy dżersej, dzins w jakiś wzorek, dzianina - nie cętki ale wzór zebry ;-), coś w rodzaju zamszowej skóry w złote kropeczki - na jakąś spódnicę. Wszystko trafione. Teraz tylko znaleźć czas....
Dobrze chociaz ze tapir Peggy sobie odpuscilas:) wszystko piekne a plany bardzo ambitne :)
OdpowiedzUsuńTen tapir zostawie na bal przebierańców 😊😀
UsuńPóki co muszę sukienkę skonczyc, wolno mi idzie...
Tym stylem Peggy Bundy to poleciałaś. :)))
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz, ciuchy fajne, spódnice obie mi się podobają, a ta druga jest jakaś podwyższona, czy jak ? Bo bardzo różni się wyglądem od pierwszej, z bioder i w szczególności mnie ujęła, bo takiej nie mam i chyba już chcę mieć. :D
Pozdrawiam serdecznie
To ta spódnica: http://www.burda.pl/wykroj/2014-burda-4-114
UsuńBardzo go lubię, szybko się szyje, ogrzewa zimą nerki 😀 polecam
Ubawiłam się :D Na szczęście ani tym tapirem, którego nie ma, ani aparycją nie przypominasz Peggy ;) A cała reszta jest "bardzo"! :)
OdpowiedzUsuńStyl ewoluuje, zobaczymy co będzie z tym tapirem za kilka lat :)
UsuńOd prawej: angora na kardigan angie, lekko rozciągliwa tkanina odblaskowa, dżersej z jakąś mereżką, czarny ściągacz, batikowy dżersej, dzins w jakiś wzorek, dzianina - nie cętki ale wzór zebry ;-), coś w rodzaju zamszowej skóry w złote kropeczki -....jakie magiczne słowa...jak zaklęcia :)
OdpowiedzUsuńA wszystko to trzeba wypowiedzieć podczas pełni księżyca o północy w siódmym miesiącu roku, a wówczas żadna uszyta rzecz się nie skurczy po praniu :)
Usuńcudowny stosik tkanin, chętnie bym przygarnęła :) a spodnie podobają mi się niesamowicie ;) swoją drogą masz pięknie urządzone mieszkanie a żółty fotel skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o stosik - mogę podać sprzedawcę na all. Naprawdę niedrogie tkaniny, kupowałam u niego już chyba czwarty raz, już mniej więcej znam jego sposób opisywania tkanin, więc coraz rzadziej kupuję niewypały - tym razem 100% trafione rzeczy :)
UsuńFOtel też mi się podoba - to retro fotel który oddaliśmy do tapicera, taka mała fobia, mam ich w domu sporo (tydzień temu doszły dwa nowe, kupione w SH)