wtorek, 22 lipca 2014

28. Drape drape T-shirt

Pewnie znacie stronę pinterest.com? Cóż za okrutny pożeracz czasu... W dodatku Ja ciągle Pin IT, zamiast DO IT... Ale czasem się udaje...
Pośród setek moich inspiracji był top z książki japońskiej "Drape drape" (link do allegro, to nie moje aukcje, książki nie posiadam i nie sprzedaję, ale może kiedyś kupię?), nie mogłam się zebrać, żeby zrobić wykrój, ale moja siostra się zebrała :) I przy okazji którejś wizyty u niej wysępiłam od niej gotowy i na jego podstawie uszyłam bluzkę. Wykrój możecie zrobić sami, to schemat z książki:
 Moja siostra jakoś mi tłumaczyła, że zrobiła po swojemu odrysowując bluzkę itp, widać zresztą że to żadna filozofia, tylko trzeba mieć chęci. Albo siostrę ;)

A potem szyje się błyskawicznie. I już bez kokietowania - dwie godziny z krojeniem, z dwójką dzieci u boku, gotując w tzw. międzyczasie obiad i bez overlocka uszyjecie taką bluzkę:
Na powyższym zdjęciu w zasadzie nic nie widać :) Na drugim też niewiele więcej, ale już pewną asymetrię tak.

 Niestety nie miał mi kto zrobić zdjęć, zresztą wybrałam taki maskujący wzór, że naprawdę ciężko byłoby te drapowania (pierwotnie napisałam: fałdy, ale jakoś mi się źle kojarzą ;) uchwycić. ;)

Nie byłabym sobą gdybym nie wykorzystała wykroju jeszcze raz. Nie znalazłam w internecie zdjęcia sukienki wykonanej na podstawie tego wykroju, ale tak czy inaczej odważyłam się spróbować, jest już prawie skończona :)

I na koniec jeszcze stosik materiałów które zamówiłyśmy z siostrą ze strony Girl Charlee, materiały są niedrogie, dobrej jakości, ciekawe wzory. Udało nam się dzięki pewnej BASI :) mieć wysyłkę gratis :) (dzięki! :-***)
(Ale bluzka z tego posta uszyta jest z dżerseju z allegro :) kupionego u pewnego popularnego sprzedawcy.

12 komentarzy:

  1. Bluzeczka wygląda fajnie, choć rzeczywiście nie widać dobrze tych marszczeń, które z kolei fajnie potrafią maskować objedzony brzuszek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki

      (Byłam na twoim blogu i u Ciebie nie ma co maskowac, u mnie takie marszczenia są pożądane :)

      Usuń
  2. Bardzo ładna bluzka! świetne są takie drapowania asymetryczne, czekam na sukienkę, na pewno jest równie fajna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, sukienka wyszła fajnie, ale żeby marszczenia się trzymały "gory" musiałam ją zrobić dość wąską w biodrach, wiec teraz mam do niej wątpliwości ;)


      jak pogoda pozwoli to ją założę i zrobię zdjecia.

      Usuń
  3. Spędziłam trochę oglądając zdjęcia, ale wypatrzyłam :)! Ładna bluzka :)!

    OdpowiedzUsuń
  4. O jejku, jaka pokręcona bluzka! :) Właściwie jakby zrobić dekolt łódkę to możnaby nosić ją na dwie strony, przodem do tyłu i przodem do przodu, zawsze to szybsze ubieranie się ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam juz z tego wykroju sukienkę, obie rzeczy uwielbiam :-)

      Usuń
  5. Ja na pinterest zaglądam i zawsze pochłania mnie na bardzo długo:) Ciekawa bluzka wyszła z tego wykroju. Ładny materiał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, kiedyś nie znosiłam zwierzecych wzorów a teraz mogłabym nosić je codziennie :-)

      Usuń
    2. ja nadal nie znoszę...
      pewna Basia ;-)

      Usuń
  6. no fakt drapowania to ja tu za bardzo nie widzę, ale to pewnie dlatego, że jestem krótkowiedzem ;), ale czy ono jest czy też nie bluzka prezentuje się bardzo ciekawie

    OdpowiedzUsuń