Jakiś czas temu w moim ulubionym stacjonarnym sklepie kupiłam na próbę metr dwustronnego materiału - jedna strona to drobna pepitka, druga- szara gładka. Wykorzystałam go do uszycia prostej bluzki. Wykroiłam rozmiar 38, ale trzeba było chyba 34 - mimo, że naprawdę lubię bluzki oversize, to ta jednak jest chyba over-oversize :) Nie jestem z niej zbytnio zadowolona.
Burda 02-2011 nr 116.
Chociaż jak patrzę na te zdjęcia to mi się chyba zaczyna podobać :) Może się do niej przekonam :)
Na zdjęciu nie widać żeby była za szeroka. Fajna bluzka.
OdpowiedzUsuńTrochę mi widać stanik z boku, bardzo mi to nie przeszkadza. Tą bluzkę można też uszyć z tkaniny nierozciągliwej, może wtedy jakoś inaczej by się układała i nie odstawała?
UsuńJa ją polubiłam jak zobaczyłam na zdjęciu :)
Przekonaj się :-) Dobra jest :-)
OdpowiedzUsuńSuper bluzeczka, ja właśnie lubię takie fasony, uważam że dobrze w niej wyglądasz ale wiem, że zazwyczaj same dla siebie jesteśmy bardzo wymagające i surowe w ocenie. Jest naprawdę fajna :-)
OdpowiedzUsuńDzięki, a jednak ją mierzyłam kilka razy i ostatecznie oddałam :) Sobie uszyję nieco mniejszą.
Usuńeeee.... moim zdaniem wygląda fajnie :)do wąskich spodnie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) ale jednak oddałam, coś mi w niej nie pasowało.
Usuń